Hei!
Tu Mels, z racji, że post był wczoraj, a ten będzie już moim 2 dzisiaj, następny będzie w czwartek. Wpis ten zapoczątkuje drugą moją serię po szmatce, będzie się ona pojawiała co miesiąc, zaś szmatka w różnych odstępach czasowych. Będzie piosenka miesiąca, jedzenie, aplikacja, sytuacja oraz jakiś ulubieniec z innej kategorii tj. pomadka, perfumy, ubranie itd. Nie zwlekając - zaczynamy!
Jedzenie miesiąca
Jako iż, od około miesiąca odrzuciłam niektóre słodycze, i postanowiłam jeść lżejsze i wcześniejsze kolacje, przerzuciłam się, by właśnie na kolację jeść albo pić (idk) takie jogurty jak twisty i activie - ogółem pitne. Powiem Wam, że to jest naprawdę dobre, dzisiaj akurat zjem takiego twista, ja sobie tam wrzucam pokrojone banany, jabłko lub inne owoce oraz musli. Jedzeniem miesiąca zostają te jogurty.
Piosenka miesiąca
Piosenką miesiąca zostaje utwór Mateusza Ziółka "W płomieniach". Jest ona stosunkowo nowa, bo ma 3 lub 4 miesiące *jakoś tak*. Pierwszy raz usłyszałam ją w czwartek w autobusie, którym jeżdżę. Zapamiętując słowa "odbierz, otwieraj" próbowałam ją znaleźć, po jakimś czasie się udało. Bardzo podoba mi się ten refren, jest taki majestatyczny (?).
Aplikacja miesiąca
Aplikacją miesiąca zostaje musical.ly, pamiętam, mówiłam niedawno, iż mam konto tylko do oglądania cudzych mly, a teraz sama jakoś tak amatorsko nagrywam. Swoje mly podam jeśli będziecie chcieli, wracając - aplikacja służy do pokazywania rękami tekstu piosenki, którą sobie wybierzemy. Można się wkręcić.
Sytuacja miesiąca
Moja rozmowa z Mają została wydarzeniem miesiąca, bo tak się z tego ryłyśmy i razem ryłyśmy, mianowicie z obwoluty - nieznanego słowa umieszonego w poście TOP 10 butów. "Jedne z najpopularniejszych butów w tym sezonie. Rzadko się zdarza, że dużą popularnością cieszą się buty na zimę czyli jakieś fajne i wygodne kozaczki. Tego roku bardzo wybiła się owa firma poprzez właśnie klasyczne w kolorze żółto-karmelowym z czarną obwolutą u góry tego obuwia". Obwoluta, hahaa, do tej pory nie wiemy, co to. Wgl beka z tego posta była, bo te zdania są tak profeszjonal. Obwoluta u buta, ciekawie, co?
*niuch niuch czuje drame*
Ulubieniec miesiąca
Ostatnim ulubieńcem są pomadki z nivei, watermelon (arbuz) i brzoskiwnia. Obydwie fajnie nawilżają, kupiłam je dwie za 10,99 zł na przecenie. Nie żałuję, zaś wolę arbuza, choć pachnie ogórkiem. Brzoskwinia ma taki letni kolor i zapach. Mega działają na spękane usta. Polecam.
To na tyle w tym już drugim poście. Do napisania, mam nadzieję, że post się spodobał, a wy macie ulubieńców? Podzielcie się. Pozdrawiam.
Jak nie wiesz co to obwoluta, to sprawdź na Internecie. Słowa tego raczej nie uzylabym do opisania butów, ale nie jest ono śmieszne. Z resztą... trochę niepotrzebnie wróciłaś do tematu tamtego posta. Notka jest spoko, miło sie czytało.
OdpowiedzUsuńSprawdzałam, powiem Ci, nic konkretnego XD jest cos takiego, ale do butow to nie pasuje, wspomnialam, ale bedzie ze sie mszcze XD wiec czekam na gownonurze, dzięki :D
UsuńEm, skończyłaś ze słodyczami...
OdpowiedzUsuńSprawdź ile cukru ma taki jogurt :/. Według mnie już lepiej zrobić taki samemu. Kupić jogurt naturalny i wrzucić tam jakieś banany, brzoskwinie, truskawki, czasem np.roztopioną mleczną czekoladę lub gorzką.
W tym miejscu robię się hipokrytyczna, bo w szkole piję jogurty pitne, ale no XD
Słodyczami jeśli tak to można nazwać, w sensie chipsy i jakieś inne bardzo tuczące.
UsuńFajny post 💕
OdpowiedzUsuńJa też mam tą pomadkę nivea, ale truskawkową. Też mi się podoba refren tej piosenki 😀
Powtórzenia ;-;
UsuńDziękuję Ci ♥ I jak się sprawuje pomadka? 🌚 Pozdrawiam.
UsuńBardzo dobra, super na popękane usta.
UsuńO. Pomadka Peach. Nie wiedzialam ze jestem taka slawna
OdpowiedzUsuńwidzisz? a to Ci niespodzianka 🌞🌞
UsuńNie przepadam zbytnio za polskimi piosenkami, część z nich mnie po prostu wkurza. No taki mam gust :)
OdpowiedzUsuńMusical.ly to jedna z aplikacji, którą da się jakoś sensownie wykorzystać, nie męczymy się we wbijaniu levela :) Można po prostu wyrazić, co się kiedy czuje i jaki jest nasz stan emocjonalny :) Pamiętam, jak ją ściagałam - byłam zachwycona, lecz po jakimś miesiącu znudziła mi się, odstawiłam nagrywanie, niedawno ponownie nagrywam, ale jakoś już tak super nie jest. A najgorsze w moim przypadku jest to, że zanim mi sie jakiś muscial naładuje, to miłą pół dnia... xd
Twista lubię pić, ale preferuję domowe koktajle, najbardziej jednak z tych pitnych rzeczy lubię puddingi - może się go nie pije dosłownie, ale ma trochę z czegoś do picia ♥
Czasami myślę, czy by na swoim blogu takiej serii nie zrobić, lecz jakoś na razie mnie to nie przekonuje.
Mam trzy takie pomadki, fajnie zastępują szminki (mówi ta osoba, która nigdy nie użyła żadnej szminki profesjonalnie), moją ulubioną jest perłowa <3
Post bardzo miło się czytało, fajnie piszesz :)
Pozdrawiam i życzę fajnej niedzieli, wpadniesz do mnie? :D
Emma Profond ♥
Ja też, ale ta wyjątkowo wpadła mi w ucho 🌝 Musical.ly mi też się długo ładują 🕓 Ja też mam gdzieś perłową, ale wolę te dwie, lubię puddingi 🐀 Dziękuję i wzajemnie, miłego dnia. Cały czas czytam twojego bloga, ale nie zawsze komentuję. 🌸 Pozdrawiam 🐯
UsuńMi się ta piosenka przejadla, leci cały czas w Esce. Gdzieś w zimie szukałam jakiejś pomadki, bo mi usta popękały. Znalazłam coś tam w Rossmannie, może skuszę się i na tą.
OdpowiedzUsuńJa jej nie słyszałam w radiu, więc spodobała mi się. Ja nie mam tego problemu, a miałam. 🐈 Polecam je i pozdrawiam 👑
Usuńco ty zrobilas z gg? ;w;
OdpowiedzUsuńUsunęłam, dodam Cię z nowego. :)
UsuńMega post. 💓👌🌈
OdpowiedzUsuńW wakacje codziennie piłam twisty i te podobme więc lubię. Piosenka mi się znudziła, poza tym znam z radia bo ciągle leciała. Musical.ly rządzi! Ale lepsza jest mimo to nieznana dotychczas "obwoluta". Nie no aj lof obwoluta. Świetny fragment posta. Szacun. 👌 😂💕💘 Mam 5 pomadek z Niveji, truskawkową, zwykłą, wiśniową, no i taką szejkową, jakby mus, malinowo waniliowe. ^^
Dzięki ���� No, musical.ly tak, ale przy obwolucie wymięka �� Ja mam chyba 3, ale wolę bby lipsy elektro, co ci wyślę. ����
UsuńHaha, no, wiem, szacun na dzielni. �� Pozdrawiam.