• Cześć, z tej strony Marta! •
•••
Pierwszą rzeczą, którą mianuję ulubieńcem, jest książka. Być może ten fakt Was nie zdziwił, jednak w moim przypadku (rzadko przeczytana książka mi się bardzo podoba, a także za często po nie nie sięgam) to naprawdę "wow". Co prawda dostałam ją rok temu na Boże Narodzenie, ale zwyczajnie o niej zapomniałam... do lipca, kiedy to rzuciłam sobie wyzwanie na przeczytanie czegoś w wakacje. Stwierdziłam wtedy, że będzie to "Fangirl".
Już po pierwszej stronie się w niej zakochałam. Wciągnęła mnie tak jak mało która książka. Cały dzień potrafiłam przesiedzieć na pochłanianiu liter z papierowych stron. Stała się ona w tamtym czasie moją "przyjaciółką" ponieważ wiele sytuacji, które miały tam miejsce były bardzo zbliżone do tych, które dotyczą/dotyczyły mojej osoby. Pewnie to było powodem tak dużego zachwycenia się przeze mnie tą książką. Dodatkowo styl, którym została ona napisana jest prosty do zrozumienia dla osób w moim wieku (13) ponieważ autorka użyła w niektórych fragmentach gwary młodzieżowej. Myślę, że książka ta jest warta polecenia, więc jeżeli jakiejś szukacie to "Fangirl" będzie na pewno dobrym pomysłem.
Już po pierwszej stronie się w niej zakochałam. Wciągnęła mnie tak jak mało która książka. Cały dzień potrafiłam przesiedzieć na pochłanianiu liter z papierowych stron. Stała się ona w tamtym czasie moją "przyjaciółką" ponieważ wiele sytuacji, które miały tam miejsce były bardzo zbliżone do tych, które dotyczą/dotyczyły mojej osoby. Pewnie to było powodem tak dużego zachwycenia się przeze mnie tą książką. Dodatkowo styl, którym została ona napisana jest prosty do zrozumienia dla osób w moim wieku (13) ponieważ autorka użyła w niektórych fragmentach gwary młodzieżowej. Myślę, że książka ta jest warta polecenia, więc jeżeli jakiejś szukacie to "Fangirl" będzie na pewno dobrym pomysłem.
•••
Kolejną rzeczą, która postanowiłam zaliczyć do ulubieńców zeszłego miesiąca jest Snapchat. Być może zabrzmiało to dość głupio, ale w ostatnim czasie naprawdę dużo na nim spędzam. Najczęściej oglądam różne snapy vlogowe bądź grupowe, na które można się zapisywać i prowadzić przez cały dzień. Sama chciałam się zgłosić na któregoś, jednak albo nie mam czasu albo odwagi (jestem nieśmiałą osobą). Być może kiedyś będziemy mogły (można podawać linki, ale nie wiem która z redaktorek miała by czas podczas roku szkolnego) zareklamować tam Naszego bloga.
•••
Dalej przygotowałam dla Was... buty, a mianowicie Superstary. Wiem, że większość społeczeństwa jest do nich nastawiona negatywnie, ponieważ teraz jakaś połowa świata je nosi, a także są one symbolem niejakich "tumblr girls" (piszcie, czy chcecie o nich notkę). Jednak muszę Wam powiedzieć, że są one naprawdę bardzo wygodne oraz pasują do niemalże każdego outfitu. Bardzo Wam je polecam, tym bardziej na jesień, kiedy to jest dużo deszczu, a buty ze skóry idealnie się na taką pogodę nadadzą. Oprócz tego są one nawet dobrze wykonane i myślę, że warto je zakupić. Odpowiednia cena dla tych butów to 260 zł, choć na większości stronach znajdziecie ceny o wiele droższe, dlatego też polecam Wam zamawiać je na Zalando.
•••
A skoro byli już internetowi ulubieńcy to pora na ich drugą dawkę, a mianowicie chcę się z Wami podzielić blogami, które przez wakacje stały się moimi nałogami.
• blog o zdrowym stylu życia: KLIK
• blog o życiu z uśmiechem: KLIK
Obie strony prowadzi Marta Henning, czyli jedna z moich ulubionych blogerek. Pisze ona bardzo mądre posty, które nie raz podniosły mnie na duchu i dały motywację. I mimo iż nie jestem "fit" to często wpadam na jej witrynę o zdrowym życiu. Znajdziecie tam oprócz rad, także różne, pyszne przepisy!
•••
To na tyle w dzisiejszej notce, dzięki za przeczytanie i widzimy się za ok. tydzień w kolejnym poście. Trzymajcie się i miłego dnia!
Muszę wypożyczyć tą książkę! C:
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio dużo zaczęłam korzystać ze Snapa.
OdpowiedzUsuńMożesz zrobić w sumie posta o "tabler gerls". 😂
Ja niedługo piszę o tambler gerls ale jeśli ty chcesz to spoko c:.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa notka! Seria też super :3 Ja już nie prowadzę tej serii, bo odeszłam *kilka notek wstecz*, więc jak chcesz, bierz serię :D Fajna ta seria w twoim wykonaniu, serio, ja nie lubię czytać książek, ale recenzja tej bardzo mi sie spodobała, i zachęciła do przeczytania. Ja często kiedyś używałam snapa, teraz wcale. Super post! Pozdroo. :p
OdpowiedzUsuńFajny post. O tej książce słyszałam wiele razy, ale nie jestem zwolenniczką czytania. Wolę pisać. B)
OdpowiedzUsuńJejku, co chwilę słyszę lub czytam coś, odnośnie tej książki, jednak nie wiem, czy u mnie w mieście ona jest. Cóż, postanowione - muszę iść i koniecznie sprawdzić, ponieważ uwielbiam czytać (pozdrawiam wszystkich, którzy nienawidzą, och, tak). Dobra, jedynie nie cierpię "Dokąd idziesz" (ciekawe kto wpadnie, o jaką książkę mi d o k ł a d n i e j chodzi, ale mniejsza).
OdpowiedzUsuńSuperstary, aka buty, w których chodzi 3/4 mojej szkoły, pozdrawiam serdecznie, ja. Dobra, a tak na serio - nic nie do nich nie mam, aczkolwiek jakoś wolę coś z Nike'i lub Conversy.
Ciekawy post.
/luciettes