Każdy kocha poniedziałek. No bo kto by go nie kochał? Nie dość, że początek tygodnia, to jeszcze do weekendu tyle dni! Ja również zaliczam się do grona osób, które nienawidzą poniedziałków. Jednak bardziej od poniedziałków nienawidzę wtorków. W ogóle najbardziej, to ja piątek lubię. Czy wy też tak macie? Dzisiaj napiszę trochę o moim całkiem normalnym i typowym poniedziałku.
Wstaję zazwyczaj 7:00- 7:15. Chętnie pospałabym dłużej, ale mam daleko do szkoły i jedzie się długo. Wstaję i pierwsze co robię to myję zęby, twarz, czeszę się i ubieram. Potem przychodzi czas na śniadanie. Zazwyczaj jem jogurt naturalny z płatkami musli, ale zdarzy się kanapka z dżemem i kakao. Z domu wychodzę różnie. Gdy idę na autobus, to wychodzę o 7:25, a gdy jadę autem razem z moją mamą, to wyjeżdżamy o 7:35.
Lekcje zaczynam zazwyczaj o godzinie 8:00. Mam to szczęście, że w poniedziałek kończę już o 12:35! Mam tak krótko lekcje, że sama się dziwię, bo w poniedziałek kończę tak wcześnie! Mój plan lekcji też nie jest jakiś najgorszy.
1. język polski
2. język polski
3. język angielski
4. język angielski
5. matematyka
I wreszcie do domu! Wolność się kłania i wita nas od progu! Już w szatni czuję, że najgorsze za mną i już koniec szkoły!
W domu jestem o około 12:50. Jem obiad przygotowany przez moją mamę i idę do swojego pokoju się przebrać. Pakuję się na następny dzień do szkoły, odrabiam lekcje i się uczę. Zanim to wszystko zrobię jest już 14:00. Wtedy muszę już jechać razem z moją mamą na gimnastykę korekcyjną. Niestety, ale mam dość dużą wadę i muszę chodzić na takie zajęcia dwa razy w tygodniu. Mama zawozi mnie do babci i tam czekam do 15:40 (piję herbatkę itd.). Idę na korekcyjną, która trwa do 17:00.
Wracam do domu o 17:20, znów się przebieram i biorę jakąś przekąskę. Siadam przed telewizorem i oglądam jakieś tam seriale czy filmy. Około 18:00 włączam laptop i zaglądam na blogi, piszę posty, a także gram w The Sims i oglądam YouTube. Czyli krótko mówiąc nic nie robię. O 19:30 wreszcie kończę ten mój seans komputerowy i sprawdzam jeszcze raz czy aby na pewno wszystko na jutro mam. Do 20:55 czytam książki (jestem miłośniczką książek), a o tej 20:55 schodzę na dół oglądać Milionerów (hehe). Milionerzy kończą się o 21:30, więc o tej godzinie idę się myć i w ogóle wieczorna rutyna.
Potem jem pyszną kolację, a najczęściej są to kanapki z rukolą (kocham rukolę!) albo jakiś budyń czy kisiel (kocham kisiel!). Później znów zasiadam przed telewizor i oglądam jakąś tam "Drugą szansę", a następnie jakieś tam jeszcze seriale i inne bzdety. Kończę o 23:30. Idę wtedy do łóżka i próbuję zasnąć. No, nie zawsze mi to wychodzi, więc biorę książkę do ręki i czytam zazwyczaj do 00:30. O tej godzinie też najczęściej zasypiam, choć bywa różnie.
I tak kończy się mój zwykły poniedziałkowy dzień! Nie ma w nic niezwykłego, choć przyznam, że poniedziałki nie są aż tak złe. Najgorsze są wtorki jak dla mnie. Napiszcie z komentarzu czy spodobał wam się post no i jaki jest wasz poniedziałkowy dzień. Piszcie też czy chcecie abym zrobiła post o jakimś innym dniu i o jakim dniu tygodnia. Pozdrawiam i... miłych poniedziałków!
Dlaczego nie lubisz wtorków? Btw., Świetna notka, podobają mi się te zdjęcio-przerywniki. *3* ja wstaję o 6:30 ale mam dosyć blisko. :V 💕💕
OdpowiedzUsuń~M.
Bo mam wtedy najgorsze lekcje i mam najdłużej :( Cieszę się, że notka się spodobała (:
UsuńLivvy
Ja wstaje szosta piętnaście takze...
OdpowiedzUsuńWspółczuję ): Ja mam problem wstać o 7:00, a co dopiero o 6:00.
UsuńLivvy
Nie jest ti wskazane dla mnie - mam 5 minut drogi do szkoly. Mam taka rutynę ranka, ze wygodniej mi jest miec budzik na 6.15. Przez to tez rzadziej zdarza mi się zaspać - moj mozg automatycznie rozbudza sie po 7
UsuńJa wstaję o 05.00/05.20 XD
UsuńJa o 6.00, a mam autobus o 7.17. Jem połówkę śniadania pół godziny, także no...
UsuńA Martyna to poranny ptaszek 🐦
~Werxka
Świetna notka, zrobiłam coś podobnego, więc zapraszam 💋 Ciekawy masz dzień, ja o 14.30 kończę. Jedna uwaga - staraj się nie używać "jakiś tam", "jakaś tam" :)) Super post. 👌 Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZa 4 dni piątek, przezyjemy. ;*
OdpowiedzUsuń