poniedziałek, 6 marca 2017

My day 6.03.17r.

Hei!

Tu Mela, z góry przepraszam za nieobecność, ale o tym rozpiszę się na końcu notki. Jak tam u Was? Dobrze? No, ja mam nadzieję, żeby się nie rozpisywać - zapraszam do czytania opisu mojego dzisiejszego dnia, taka odmiana, mam nadzieję, iż zainteresuje. 




Mój dzień 6 marca


Pierwszy dzień szkoły, po weekendzie zaczęłam o 6.55, gdy to zadzwonił alarm, nie wstałam od razu. W międzyczasie dzwoniła moja mama z pracy, pytając czy już się obudziłam. Punktualnie o 7 wstałam na równe nogi, ubrałam się, spakowałam książki *zazwyczaj robię to wieczorem, ale dzisiaj był wyjątek*, sprawdziłam, czy mam materiały na technikę, włożyłam worek do plecaka. Tak zleciało 15 minut. Poszłam wyczesać włosy, umyć zęby oraz spakować drożdzówkę, hajs oraz napój. Gdy była już 7.20 założyłam kurtkę i new"balance, bo było ciepło mimo szarości za oknem. Wreszcie, o 7.40 przyjechał mój autobus.

Polski - Moja ulubiona lekcja, zawsze na niej panuje rozgardiasz. Czytaliśmy wiersz, Pani zadała pracę domową, po czym osoby, które nie oddały planu wycieczki, prezentowały go, bądź pokazywały prezentacje. Lekcja upłynęła szybko, jak zawsze. 

W-f Grałyśmy w siatkówkę, wybierałam. Zazwyczaj gramy 2 sety, tym razem zdążyłyśmy 4 z czego wszystkie wygrała moja drużyna. Ogólnie ciekawie było, bo uwielbiam siatkę.

Wychowawcza - Pani rozdawała ankiety dla rodziców, bo będzie wywiad z uczniami, wybrała do kategorii dzieci numer 7, ja mam 6, pech. Omawiała kartkówkę, z której dostałam 3, i kilka spraw o wycieczce majowej. 

Przyroda - Nowy temat, uzupełnialiśmy tabelkę o Tatrach wysokich i zachodnich, robiliśmy coś potem w ćwiczeniach z tego tematu, odpowiadaliśmy na pytania pod koniec lekcji, co kto zapamiętał i zaznaczaliśmy pracę domową, słabo mi było od tej lekcji do następnych, nie wiem, czy to pogoda, czy co. 

Matematyka - Omawianie kartkówki, ćwiczenia z tego nieszczęsnego tematu, ćwiczenia z nowego - łatwiejszego i kilka działan do zeszytu, praca domowa też, jak zawsze. Wtedy to już słabość i ból głowy dały się we znaki.

Technika - Dokańczanie ściegów na dwie oceny. Mam 7/15, na następnej lekcji oddajemy. Zaległa praca domowa z metkami ubrań i dla osób, które zrobiły ściegi - projekt etui na telefon, będzie do uszycia, ja robiłam ściegi, mam dokończenie ich i projekt w plecy. 

Religia - Dopisywanie notatki, czytanie pracy domowej, oraz omawianie nazw Ziemi Świętej. Kilka zadań, które muszę zrobić, zawsze wychodzę z koleżankami wcześniej na autobus. Dzień ten oceniam na 8,5/10, nie było źle. 

Dzwonek zadzwonił zanim zeszłam ;-;, ale zdążyłam. Mam blisko do domu, więc wysiadłam szybko. O 14.50 byłam już w domu, rozebrałam się, położyłam plecak, obrałam sobie pomelo i teraz siedzę w pokoju, aktualnie mamy 15.30, i po napisaniu notki w oczekiwaniu na mamę zacznę robić lekcje, do 16.30, kiedy jest serial. Potem nauka do sprawdzianu z muzyki. 



Teraz trochę o nieobecności, przepraszam, ale w tym półroczu ostro podpadłam z matematyki, i muszę to poprawić oraz uczyć się na bieżąco, napisałam tego posta na szybko, bo nie chcę, by tak pustami świeciło. Post o kotach obiecany - będzie, po mojej przerwie do 12, przepraa(+99)szam Was moi drodzy, że długa będzie owa przerwa, ale póki co, szkoła jest na pierwszym miejscu. Postaram się to ponadrabiać, w wolnym czasie będę codziennie po kawałku pisała notkę o kotach. *przepraszam Emma :(*. Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, szczególnie, że są nowe redaktorki, które jak widzę - piszą świetnie. 
Mam nadzieję, że post się spodobał i nie macie do mnie urazy. Do napisania, miłego dnia. 


*kopiowanie za moją zgodą, w przeciwnym razie jest zabronione*

~Ayano

12 komentarzy:

  1. Fajna notka. Uwielbiam końcowe zdjęcie 💕🌚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ha, też mi się podoba. 👍💓
      Pozdrawiam. 😊

      Usuń
  2. Fajny dzień 👀 Kc te zdjęcie na końcu 💕💞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. 😘 To się cieszę 👍 Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawa notka :D
    To zdjęcie na końcu super ♥.♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci, miło mi. 😍
      Pozdrawiam. 🚺

      Usuń
  4. Ja miałam lekki dzien, bo 5 lekcji, z których 2 to basen. Co prawda pisaliśmy test z lektury "ten obcy", ale był prosty i poszło mi dobrze. W środę test z matmy, ech. To jeden z gorszych przedmiotów. Na półrocze miałam 3. Będzie to z procentów i potęg. Jakoś przeżyję. Miłego wieczoru życzę. ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie Ci, ja jak na złość w poniedziałek do 14, ale w piątek do 12 i też basen. 😺 Ja miałam z matmy 4, ale teraz jest gorzej i będzie 3. 👽 Lubię książkę ten obcy. Trzymam kciuki za matmę, dasz radę. 😏 Pozdrawiam 😄

      Usuń
    2. Też miałam wczoraj basen i 5 lekcji ✋

      Usuń
  5. Ja dzis na WF gralam w palanta na chorych zasadach... Powiedzcie mi, od kiedy jest zmiana jak pilka nie trafi w boisko? Siatke uwielbiam, chodze na dodatkowa, gdzie gramy z duzo starszymi - niektorzy juz wybieraja sie na studia. Pamietam jedna lekcja WF w tym roku z siatka... Polegała glownie na rzucaniu piłki :') A jak z kolezanka gralam ostrzej (praktykowalysmy sciny) to pan nas owalil za to jak gramy bo to niebezpieczne XD
    OH, religia... U mnie najgorszy przedmiot...
    Ja na matmie mam łatwy temat - procenty.
    Serio, jak zna sie ułamki to procenty to jest doslownie nic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, wtfck. 😂😂 Grałyśmy w palanta kiedyś, wolę siatkę, bo przy nożnej nikt nie podaje, ręczna - męczę się, a na kosza za niska jestem. 😙 Powodzenia w matmie. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń

REGULAMIN KOMENTOWANIA

▶ Nie używaj wulgaryzmów.
▶ Jeśli chcesz wstawić link do swojej strony, najpierw wyraź opinię na temat posta.
▶ Swoje zdanie wyrażaj w sposób kulturalny.
▶ Nie wysyłaj linków do stron 18+ oraz do takich, na których mogą znajdować się wirusy.
▶ Nie spamuj.