Hej...
Jest mi strasznie strasznie strasznie smutno...
Nie dość, że siedzę sama (bez przyjaciół) to jeszcze miałam tak okropny sen że przeryczałam pół godziny....
Śniło mi się:
Mieszkałam znowu tam gdzie mieszkałam wcześniej. Pewnego dnia, zaprosiłam Jelly i moją siostrę cioteczną (ma na imię Nastka i ma 3 lata) do siebie. Dziewczyny poprosimy mnie o biszkopty. Poszłam kupić, i jak byłam w sklepie, wybuchł u mnie w mieszkaniu pożar. Przyjechali strażacy, ale dziewczyny... One... Aż trudno mi to napisać ;( Obwiniałam siebie, bo zostawiłam je same...
Znowu rycze ;c
Pomocy
~Pianka
~Snickers
PS. Wiem że to tylko sen ale on wyglądał jak prawdziwy D;
Realny sen... One sa najgorsze... :'c brrr... Mi się kiedys snilo ze miałam kilka życzeń. Chciałam być niewidzialna. Gdy zistalo mi ostatnie życzenie wykorzystałam je na odwołanie wszystkich. Nie zadziałało. W snie poszłam do domu ale nikt mnie nie widział... Nie wiedzieli ze istnieje... Krzyczalam ale nic... Jak się obudzialam plakalam przez caly dzień...
OdpowiedzUsuńJeeju,współczuję Ci :c Ja też miałam kiedyś podobny sen, wiem jak to jest D:
OdpowiedzUsuńTakie sny są najgorsze. Dużo razy takie miewałam. Ale nie rycz już - to przecież sen, coś takiego nie może się wydarzyć naprawdę! 😉
OdpowiedzUsuń~Martorożec ❤
Ja mam gorsze, ale jakos ostatnio nic mi się nie śniło o_o
OdpowiedzUsuń~J
Kilka porad, co do snów.
OdpowiedzUsuńJeżeli już śpisz i masz sen... np. meteoryty spadają z nieba. Jeżeli uświadomisz sobie, że to tylko sen, możesz go kontrolować. Owe skały zamieniają się w lody. Wiem, kontrola snu jest ciężka. Jeżeli się postarzasz na pewno się uda :) Co do snu spół czuję... wiem jak to jest jak bliskiej osobie dzieję się krzywda i to przez Ciebie.
Kilka - jedna*
Usuń